Według doniesień Agence France-Presse 11 października ONZ wezwała do „całkowitej transformacji”system energetyczny.
Świat musi podwoić dostawy energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych do 2030 r., aby zapobiec zagrożeniu globalnego bezpieczeństwa energetycznego przez zmiany klimatyczne, podała we wtorek Organizacja Narodów Zjednoczonych.
Światowa Organizacja Meteorologiczna ONZ podkreśliła, że sektor energetyczny jest nie tylko głównym źródłem emisji dwutlenku węgla, które przyczyniają się do zmian klimatycznych, ale także jest coraz bardziej podatny na zmiany spowodowane ociepleniem planety.
W swoim dorocznym raporcie o stanie usług klimatycznych Światowa Organizacja Meteorologiczna ostrzega, że coraz częstsze ekstremalne zjawiska pogodowe, susze, powodzie i podnoszący się poziom mórz -- wszystkie związane ze zmianą klimatu -- powodują, że dostawy energii stają się mniej niezawodne. Raport odnotował na przykład w Buenos Aires w styczniu, że fale upałów spowodowały masowe przerwy w dostawie prądu.
Światowa Organizacja Meteorologiczna poinformowała, że w 2020 r. 87% światowej energii elektrycznej z systemów energii cieplnej, jądrowej i hydroelektrycznej będzie zależeć bezpośrednio od świeżej wody do chłodzenia.
Jednak jedna trzecia elektrowni opalanych paliwami kopalnymi znajduje się na obszarach ubogich w wodę, w porównaniu z 15 procentami elektrowni jądrowych na takich obszarach, co ma wzrosnąć do 25 procent w ciągu najbliższych 20 lat.
Światowa Organizacja Meteorologiczna stwierdziła, że 11 procent zapór hydroelektrycznych znajduje się również na obszarach o wysokim obciążeniu wodą, a ponad jedna czwarta istniejących projektów hydroelektrycznych i prawie tyle samo planowanych projektów hydroelektrycznych znajduje się na obszarach, które obecnie borykają się z umiarkowanym niedoborem wody. do bardzo niedoborowych zlewni.
W raporcie stwierdzono, że elektrownie jądrowe często znajdują się również na nisko położonych obszarach przybrzeżnych, co czyni je potencjalnie podatnymi na podnoszenie się poziomu mórz i powodzie.
„Czas jest przeciwko nam, a my jesteśmy świadkami zmian klimatycznych. Musimy całkowicie zmienić globalny system energetyczny” – podkreślił sekretarz generalny WMO Petri Taalas.
Sam sektor energetyczny jest częścią problemu, zauważył Taalas, ponieważ generuje około trzech czwartych światowych emisji gazów cieplarnianych, które zmieniają klimat.
„Przejście na czystszą produkcję energii… poprawa efektywności energetycznej ma kluczowe znaczenie” – powiedział.
Ostrzegł jednak, że zerowe emisje netto do 2050 r. będą możliwe tylko „poprzez podwojenie dostaw niskoemisyjnej energii elektrycznej w ciągu najbliższych ośmiu lat”.
Emisja zerowa netto, czyli neutralność węglowa, oznacza, że w danym okresie emisje dwutlenku węgla z działalności człowieka są równoważone poprzez usuwanie dwutlenku węgla z atmosfery w skali globalnej.
Raport Światowej Organizacji Meteorologicznej podkreśla rosnące znaczenie posiadania niezawodnych usług pogodowych, wodnych i klimatycznych w celu zapewnienia odporności infrastruktury elektrycznej i zaspokojenia rosnącego zapotrzebowania na energię.
Według raportu przejście na energię odnawialną pomoże złagodzić rosnący na świecie niedobór wody. Raport zauważa, że energia słoneczna i wiatrowa zużywają znacznie mniej wody niż konwencjonalne elektrownie.
Ostrzega jednak, że obecne zobowiązania krajów do ograniczenia emisji dwutlenku węgla są „daleko krótkie” do osiągnięcia celów określonych w porozumieniu paryskim z 2015 roku.
Globalne inwestycje w energię odnawialną „muszą się potroić do 2050 r., aby wprowadzić świat na trajektorię zerową netto” – czytamy w raporcie.
Raport w szczególności wzywa do zwiększenia inwestycji w czystą energię w Afryce. Kontynent już teraz boryka się z poważną suszą i innymi poważnymi skutkami zmian klimatycznych. W ciągu ostatnich 20 lat Afryka otrzymała tylko 2 procent inwestycji w czystą energię.
Jednak z 60 procent najlepszych zasobów słonecznych na świecie w Afryce, kontynent ten ma potencjał, aby stać się głównym graczem w produkcji energii słonecznej, czytamy w raporcie.
Wymaga to jednak znacznych inwestycji. „Dostarczenie nowoczesnej energii wszystkim Afrykanom będzie wymagało corocznej inwestycji w wysokości 25 miliardów dolarów” – czytamy w raporcie. To około 1 procent wszystkich globalnych inwestycji w energię.