UE planuje wejść na północnoafrykański rynek energii słonecznej

Apr 28, 2023Zostaw wiadomość

Elektryfikacja Afryki będzie jednym z największych wyzwań i szans ery czystej energii. Aby zbudować gospodarkę bezemisyjną, Afryka musi pominąć etap, przez który musi przejść rozwój gospodarczy kraju. Obecnie 600 milionów ludzi na kontynencie afrykańskim wciąż nie ma dostępu do energii. Ale zamiast szukać tanich i obfitych zasobów paliw kopalnych, aby przyspieszyć rozwój gospodarczy, jak to czyniły inne kraje w przeszłości, afrykańscy przywódcy stają przed niezbędnym i prawie bezprecedensowym krokiem polegającym na bezpośrednim pominięciu najnowocześniejszych zielonych technologii.

To nie jest łatwe. Afryka stoi w obliczu trudnego trylematu energetycznego: wraz ze wzrostem zapotrzebowania na energię muszą zapewnić wystarczające, przystępne cenowo i zrównoważone dostawy energii. Będzie to trudne, ponieważ populacja kontynentu wciąż rośnie, a zaspokojenie zapotrzebowania poprzez jakikolwiek rodzaj produkcji energii – czystej lub innej – okaże się wyzwaniem. Prognozy pokazują, że do 2050 roku jedna czwarta światowej populacji będzie mieszkać w Afryce Subsaharyjskiej. Wzrost liczby ludności w połączeniu z trwającą industrializacją oznacza, że ​​oczekuje się, że zapotrzebowanie na energię w Afryce wzrośnie o jedną trzecią w ciągu następnej dekady. Będzie to wymagało 10-krotnego zwiększenia mocy wytwórczych do 2065 r.

Obfite zasoby energii słonecznej, wiatrowej, wodnej i geotermalnej na kontynencie oraz ogromny i rosnący popyt sprawiają, że jest to doskonała lokalizacja dla inwestorów chcących zainwestować w podstawowe inwestycje na tym, który z pewnością będzie szybko rozwijającym się rynkiem wschodzącym. Zagraniczni inwestorzy napłynęli do afrykańskiego sektora energetycznego, próbując zdobyć wpływy na wczesnych etapach tego, co może być bardzo lukratywnym przemysłem.

Wyślij zapytanie