Branża fotowoltaiczna rozkwitła w ostatnich latach dzięki dziesięcioleciom ciągłych inwestycji i innowacji w technologii paneli słonecznych. Przemysł produkcji energii słonecznej kwitnie i oczekuje się, że w przyszłości będzie nadal rósł w jeszcze szybszym tempie. Pod przewodnictwem Chin i Stanów Zjednoczonych kraje na całym świecie intensywnie inwestują w poprawę zdolności wytwarzania energii słonecznej, aby wspierać zieloną transformację.
W opracowanym przez Międzynarodową Agencję Energetyczną (IEA) raporcie World Energy Outlook 2023 (WEO) bada się potencjał wzrostu branży energii słonecznej, opierając się na jej i tak już dobrych wynikach w ostatnich latach. Na podstawie obecnego harmonogramu projektów oczekuje się, że do 2030 r. odnawialne źródła energii będą stanowić około 80% nowych mocy wytwórczych, przy czym energia słoneczna będzie stanowić ponad połowę nowych mocy wytwórczych. Jednak World Economic Outlook podkreśla, że potencjał energii słonecznej jest znacznie większy.
Globalna roczna zdolność produkcyjna paneli słonecznych osiągnie około 1200 GW do 2030 r., ale oczekuje się, że wdrożone zostanie jedynie 500 GW. Jednakże według prognozy Międzynarodowej Agencji Energetycznej, jeśli do 2030 r. nowa zainstalowana moc wytwórcza energii słonecznej w Chinach osiągnie 800 GW, produkcja energii elektrycznej z węgla w Chinach spadnie o kolejne 20%, a produkcja energii z węgla w Ameryce Łacińskiej, Afryce, Azja Południowo-Wschodnia i Bliski Wschód Wolumen zostanie zmniejszony o kolejne 25%.
W ciągu ostatniej dekady produkcja energii słonecznej rozkwitła ze względu na znaczny wzrost inwestycji w wytwarzanie energii słonecznej. Oczekuje się, że pomoże to w realizacji celów transformacji ekologicznej kilku krajów na całym świecie.
Obecnie jednak w produkcji energii słonecznej dominuje pięć krajów – Chiny, Wietnam, Indie, Malezja i Tajlandia. Zdolność produkcyjna modułów fotowoltaicznych w Chinach przekroczyła 500 milionów watów, co stanowi około 80% światowych mocy produkcyjnych. Oznacza to, że wiele krajów w dużym stopniu polega na importowanych panelach słonecznych przy opracowywaniu projektów fotowoltaicznych. Zwiększanie możliwości produkcyjnych na małych rynkach produkujących energię słoneczną, takich jak Stany Zjednoczone, Korea Południowa, Kambodża, Turcja i Unia Europejska, może zmniejszyć zależność od kilku rynków i wzmocnić łańcuchy dostaw.
Oczekuje się, że w ciągu najbliższych pięciu lat rynek energii słonecznej odnotuje złożoną roczną stopę wzrostu na poziomie 26% i w ciągu następnej dekady stanie się dominującym źródłem wytwarzania energii elektrycznej w Stanach Zjednoczonych. Ponadto najnowsze innowacje i powszechne przyjęcie branży fotowoltaicznej obniżają ceny produkcji, a koszty energii słonecznej na skalę przemysłową wahają się od 24 do 96 dolarów za megawatogodzinę bez dotacji. Jest to o 56% tańsze niż wytwarzanie energii jądrowej i gazu ziemnego oraz o 42% tańsze niż wytwarzanie energii z węgla. W połączeniu z dotacjami zapewnianymi na mocy ustawy o redukcji inflacji przyjętej przez administrację Bidena koszty produkcji energii słonecznej są znacznie niższe w porównaniu z innymi źródłami energii.
Jednocześnie Chiny są światowym liderem w wytwarzaniu energii słonecznej, dając przykład innym krajom. Oczekuje się, że w tym roku energia wiatrowa i słoneczna przewyższy liczbę elektrowni węglowych, a Chiny dodadzą do 2023 r. 217 gigawatów mocy fotowoltaicznej, czyli więcej niż reszta świata razem wzięta.
Jeśli chodzi o energię słoneczną, liderem są Chiny i Stany Zjednoczone, a wiele innych krajów na całym świecie podąża ich śladem. Jednakże większa dywersyfikacja rynku produkcji modułów fotowoltaicznych mogłaby usprawnić łańcuchy dostaw i zmniejszyć zależność od kilku krajów produkujących duże ilości modułów fotowoltaicznych. Należy wzmocnić wszystkie obszary łańcucha dostaw energii słonecznej, aby zapewnić, że rosnące moce produkcyjne będą odpowiadać produkcji i popytowi w całym łańcuchu dostaw, co umożliwi optymalne tempo wdrażania.